Żylaki to temat rzeka, w którymś momencie życia dopadają większość z nas. Małe żylaki są niegroźne, jednak żylaki w stadium zaawansowanym wymagają leczenia. Co to są żylaki, jak powstają i w jaki sposób je leczyć?
Ryzyko jej wystąpienia wzrasta z wiekiem, szczególnie u osób prowadzących siedzący tryb życia, otyłych a także osób, u których występują inne choroby żył. Ze względu na odmienną gospodarkę hormonalną, na dolegliwość tę narażone są w większym stopniu kobiety, niż mężczyźni, szczególnie w okresie ciąży.
Dlaczego dochodzi do powstawania żylaków ?. Istnieją dwie zasadnicze przyczyny: jedne prowadzą do osłabienia ściany naczyniowej, a drugie powodują wzrost ciśnienia krwi żylnej? Najczęściej, zwykle w różnym stopniu, występują obie grupy czynników. W wyniku obu tych wypadkach często dochodzi do niewydolności zastawek.
Tętnicami krew płynie pod dużym ciśnieniem i szybko. Żyłami porusza się znacznie wolniej, bo płynie jakby pod górę. Ponieważ musi pokonać siły grawitacji, potrzebuje wsparcia. Z pomocą przychodzą mięśnie stóp i łydek. Gdy chodzimy, mięśnie rytmicznie się kurczą i uciskają żyły, pomagając przenosić krew w górę. Poza tym w żyłach znajdują się zastawki, czyli maleńkie fałdki wewnętrznej błony naczyń, które zamykają się, gdy krew próbuje się cofać ku dołowi.
Rola skłonności dziedzicznych dla powstawania żylaków jest już dziś niewątpliwie udowodniona. 70% – 80% Chorych na żylaki potwierdza ich rodzinny charakter. Często matki i córki mają żylaki w tym samym wieku, o bardzo podobnym charakterze i umiejscowieniu. Za wspólnym, dziedzicznym tłem osłabienia ściany żylnej przemawiają m. in. fakty występowania u chorych z żylakami kończyn dolnych żylakowatych rozszerzeń splotów odbytniczych (choroba hemoroidalna), powrózka nasiennego oraz przepuklin i płaskostopia – a więc schorzeń, których wspólnym mianownikiem jest osłabienie tkanki łącznej, głównie włókien kolagenowych i elastycznych.
Jeżeli jest słaba tkanka kolagenowa (inaczej tkanka łączna) to pojawiają się ogromne problemy, jak: tętniaki, aorty. Powoduje nie tylko niedobór selenu, ale powstanie przepukliny na skutek słabego kolagen.
Żylaki to również słaby kolagen, dlatego że żyła poddawana ciśnieniu hydrostatycznemu w pewnej chwili nie wytrzymuje ciśnienia i się wybrzusza.
Jeżeli mamy słabe mięśnie, mało się ruszamy i zastawki są uszkodzone, krew zaczyna się cofać. Wzrasta jej ciśnienie i ucisk na ściany żył jest coraz mocniejszy. Te rozszerzają się i tracą elastyczność. Nie potrafią powrócić do swego pierwotnego kształtu. Tak powstają żylaki nieprawidłowe poszerzenia żył.
Musimy wiedzieć, iż, pompą tłocząca krew ku górze jest …stopa!. Pod podbiciem znajduje się duża i pojemna sieć żylna. Warunkiem jej działania jest jednak ruch, czyli chodzenie. Gdy chodzimy – pięta pierwsza naciska na podłoże i wówczas splot żylny stopy obficie się wypełnia krwią. Potem stopa opada, a ciężar ciała „wyciska” ze splotu żylnego krew ku górze, poprzez wspomniany system zastawek. Można w przenośni powiedzieć, że człowiek ma pompę krwi w stopie, zaś tłokiem jest ciężar ciała i twarde podłoże, po którym stąpa.
Zaburzenia mikrokrążenia a „psucie się” żył
Większość niedomóg krążenia, z powodu chorób i niewydolności serca, zaawansowanej miażdżycy, chorób żył, itp. prowadzi do zastoju krwi w żyłach i gromadzenia się nadmiaru płynu tkankowego w okolicach kapilar żylnych. Pojawia się wówczas okołożylny stan zapalny i obrzęki. Konsekwencją może być zapalenie żył, wzrost ciśnienia żylnego i uszkodzenia zastawek żylnych.
Dużym znaczeniem u osób z żylakami jest dieta która ma zbawienny wpływ na nasze nogi a tym samym na nasz cały organizm. Ten warunek spełnia niewątpliwie dieta optymalna która zawiera wystarczające ilości kolagenu i elastyny potrzebnych do przebudowy ścian naczyń. U osób stosujących żywienie optymalne można często zaobserwować cofanie się żylakowatości a do tego potrzeba w naszej diecie salcesonu, parówek, golonki czy też nóżek świńskich.
Pacjenci z żylakami powinni dodatkowo suplemętować się witaminą C która wpływa na syntezę kolagenu czyli głównego białka strukturotwórczego naszego organizmu. Kolagen w naczyniach krwionośnych sprawia że są one wytrzymałe na mikropęknięcia. Najwięcej witaminy C występuje w:
Borówki uważane są za jedne z najzdrowszych owoców na świecie. Nie tylko pomagają obniżyć poziom cukru we krwi ale mogą również być przydatne w profilaktyce żylaków. Te smaczne owoce jagodowe zawierają duże ilości antyoksydantów oraz naturalnych barwników neutralizujących działanie wolnych rodników, które uszkadzają tkanki i zakłócają produkcję kolagenu.
Awokado to naturalny lek na żylaki ponieważ jest bogate w substancje zapobiegające tworzeniu się zmian chorobowych w naczyniach krwionośnych. Zielony miąższ jest źródłem witamin C i E, czyli składników kluczowych dla dobrej kondycji układu krwionośnego. W owocach tych znajdują się również antyoksydanty chroniące serce, tętnice i żyły przed uszkodzeniami wywołanymi przez stres oksydacyjny.
Rutyna zaś to związek występujący np.: w dzikiej róży, mięcie pieprzowej, dzikim bzie. Zwiększa on wchłanianie witaminy C. Rutyna również wzmacnia naczynia krwionośne, zapobiega pajączkom, żylakom i opuchniętym nogom. Niezbędną rośliną na chore nogi jest kasztanowiec i roślina ta powinna zainteresować wszystkie osoby, które zaobserwują u siebie pierwsze objawy problemów żylnych.
Można dostać w aptece żel z kasztanowca z rutyną i smarować nim nogi dwa razy dziennie, przynosi zdecydowaną ulgę w codziennym funkcjonowaniu. Można zastosować zabiegi prądów selektywnych i choć nie usuwają żylaków to poprawiają ukrwienie i odżywienie kończyn oraz korzystnie zmniejszają obrzęki limfatyczne.
Ograniczenie gorących kąpieli w wannie na korzyść chłodnych kąpieli pod prysznicem. Ostrożne korzystanie z kąpieli słonecznych (słonecznych, ale i solariów. W okresie wypoczynku i snu leżenie z nieco uniesionymi kończynami, lekko zgiętymi w stawach kolanowych.
Istnieje wiele sposobów leczenia choroby żylakowej: metody radykalne – chirurgiczne, „skleroterapia, „zastrzyki”), terapia uciskowa (czynna i bierna) oraz farmakoterapia. Każdy ze sposobów ma określoną skuteczność, zalety i wady, ograniczenia i niedogodności. Nie wolno ich rozpatrywać konkurencyjnie, metody te powinny się uzupełniać, przy zabiegach chirurgicznych do czego namawiają lekarze, niestety część pacjentów cierpi bardziej psychicznie niż fizycznie bo obawiają się powikłań a jak wiemy zawsze mogą się zdarzyć.
Wszyscy wiemy, że lepiej zapobiegać niż leczyć.
tel. 32 353 20 27
kom. 503 – 144 – 481