COVID–19 w pigułce, czyli jak szybko nauczyć Polaków prawidłowego, optymalnego odżywiania?
Od 16 marca 2020 roku żyjemy wszyscy w warunkach ogłoszonej pandemii koronawirusa, nazwanego SARS – CoV-2. COVID-19 to ostra choroba zakaźna układu oddechowego, wywołana zakażeniem SARS-CoV-2. Została po raz pierwszy rozpoznana i opisana w grudniu 2019 roku, w środkowych Chinach (miasto Wuhan, w prowincji Hubei). Co wiemy dokładnie na temat tego wirusa, czyli SARS-CoV-2? Niewiele jest prawdziwych informacji.
WYIZOLOWANIE WIRUSA
Dopiero w marcu 2020 roku naukowcy z Toronto, w tym mikrobiolog kliniczny z Uniwersytetu Toronto dr Robert Kozak, wyizolowali koronawirusa SARS-CoV-2.
DIAGNOSTYKA
W Polsce stosuje się do diagnostyki sprowadzony z Chin test reakcji łańcuchowej polimerazy z odwróconą transkrypcją (rRT-PCR), wykonany z wymazu nosowo-gardłowego lub próbki plwociny, który dostarcza wyniki w czasie od kilku godzin do dwóch dni.
Test ten jest niespecyficzny – co oznacza, że wykrywa fragment DNA lub RNA wielu wirusów bakterii, chlamydii i innych drobnoustrojów, łącznie z egzosomami ludzkich i zwierzęcych komórek. Tak więc powstaje pytanie: co wykrywa ten test, jeżeli jest dodatni? Nie wiadomo. Jeszcze ciekawsze jest pytanie, co wykrywa ten test, jeżeli daje wynik ujemny? Nie wykrywa nic. Czyli jest do niczego – nie może stanowić podstawy do jakiegokolwiek rozpoznania zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Ponadto proszę zauważyć, że wirus został wyizolowany przez naukowców dopiero w marcu, a testy były stosowane wcześniej. Więc co one wykrywają? Odpowiedzcie sobie sami.
Analiza przeciwciał z próbki surowicy krwi również może być wykorzystana jako metoda diagnostyczna, pozwalająca na otrzymanie wyniku w przeciągu kilku dni. Warunek jest taki, że znamy specyficzny fragment helisy DNA lub RNA tego wirusa i oznaczymy adekwatne dla niego przeciwciała.
Choroba może także zostać zdiagnozowana na podstawie oceny kombinacji objawów, czynników ryzyka oraz wyniku badania tomografii komputerowej klatki piersiowej, wykazującego cechy zapalenia płuc. Jest oczywiste, że postawienie diagnozy na tych przesłankach nie jest jednak stuprocentowe.
Zapalenie płuc u osób najbardziej statystycznie narażonych, a więc w wieku powyżej 65 lat jest najczęściej występującym powikłaniem grypy. Rozpoznanie różnicowe między COVID-19, a powikłaniem pogrypowym, jest bardzo trudne. Tym bardziej, że numer statystyczny przypisywany zapaleniu płuc może być różnie wybrany przez lekarza.
Jak niżej:
J12 – Wirusowe zapalenie płuc, niesklasyfikowane gdzie indziej.
J16 – Zapalenie płuc wywołane przez inny czynnik zakaźny, niesklasyfikowany gdzie indziej.
J17 – Zapalenie płuc w przebiegu chorób sklasyfikowanych gdzie indziej.
J18 – Zapalenie płuc wywołane przez niezidentyfikowany czynnik zakaźny.
W statystyce istnieje termin garbages code. Co on oznacza? Zgodnie z WHO garbage codes (tzw. „kody śmieciowe”), to kody odpowiadające niedokładnym i nieścisłym opisom stanów i chorób, które uniemożliwiają precyzyjne określenie przyczyny zgonu. Trudno sobie wyobrazić bardziej miarodajną informację. A jednak Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) od lat ocenia polskie statystyki dotyczące przyczyn umieralności jako niewiarygodne. Raportujemy zbyt wiele zgonów z przyczyn nieokreślonych. W dodatku lekarze niedokładnie identyfikują przyczyny zgonów, bez uzasadnienia preferując pewne choroby. Odsetek tak zwanych śmieciowych kodów, które zawierają bezwartościowe informacje, wynosi obecnie 31 proc. i od kilkunastu lat nieustannie rośnie. Tyle aktualnych, prawdziwych informacji na temat wirusa SARS-Cov-2.
Następne pytanie, które powinniśmy sobie zadać, brzmi: co ja osobiście, jako człowiek i obywatel tego kraju, mogę zrobić, aby jak najszybciej wyjść z tej kryzysowej sytuacji „pandemii”? Przede wszystkim zadbać o siebie i swoją rodzinę – czyli podnieść odporność swojego organizmu. Wszyscy, którzy od lat stosują w dobry sposób żywienie optymalne – nie chorują lub bardzo rzadko chorują na choroby infekcyjne. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta. W żywieniu optymalnym stosujemy produkty – białko, tłuszcz i węglowodany takiej jakości i w takich proporcjach, które gwarantują prawidłowy wzrost i rozwój organizmu. Niczego nie dajemy w nadmiarze. Wątroba nie musi detoksykować nadmiaru białka i węglowodanów. Może więc wytwarzać w tym czasie białka odpornościowe. Tłuszcz nasycony, dostarczany w pokarmach, jest bezpośrednio wchłaniany w jelicie do enterocytów – komórek jelitowych. A stamtąd do przestrzeni chłonnych. Chłonka zbierana z całego przewodu pokarmowego jest odprowadzana poprzez węzły chłonne do układu krwionośnego. Jeżeli jest jej dużo (a jest, bo zjadamy dużo tłuszczów nasyconych), to obecne limfocyty w węzłach chłonnych są bezpośrednio przez nią zaopatrywane w źródło energii. Wówczas ich wzrost i namnażanie w trakcie infekcji wirusem czy bakterią jest bardzo szybkie. Mało tego, już kiedyś pisałam o badaniach, które udowodniły, że leukocyty obecne w tkance tłuszczowej, zwłaszcza wisceralnej, a więc otaczającej nasze trzewia, są bardzo aktywne w namnażaniu i nabywaniu pamięci immunologicznej pod wpływem infekcji.
Sami jesteśmy zdrowi, mocno odporni – przekażmy tę informację, wiedzę na temat nabywania tej odporności własnej rodzinie – dzieciom, wnukom, a także sąsiadom i znajomym. Z naszego doświadczenia wiemy, że jest to trudne, ale przychodzi w życiu taki moment, że to właśnie te niedowiarki proszą nas o pomoc. Każda choroba przychodzi powoli, by w pewnym momencie uderzyć ze zdwojoną siłą. Jest to w tym momencie bardzo ważne. Sprawmy, aby społeczeństwo przestało się bać.
Nadchodzi lato. Jest to okres większej aktywności słońca w naszym klimacie. Trzeba to wykorzystać, aby naświetlać ciało (między godziną 11 a 13), nabywając w ten sposób witaminę D3 i jeszcze bardziej podnieść swoją odporność.
W Polsce jest sieć Arkadii, w których można zdobyć informacje na temat prawidłowego odżywiania, są doradcy żywieniowi, z których pomocy też można skorzystać. Trzeba tę informację przenieść do otaczającego nas świata.
Prosiłam w trakcie wykładu, nadanego przez telewizję internetową aTVBe Zdrowy Kanał o to, aby wszyscy, którzy kiedykolwiek stosowali lub nadal stosują żywienie optymalne zgłosili tę informację na mojego maila kontakt@optymalni-katowice-pl.
Proszę również o to na łamach „OPTYMALNYCH” – PISZCIE!!!
Może jest to ten czas, o którym pisze w swojej książce dr Jan Kwaśniewski, że odnowa świata wyjdzie z Polski? Na pewno rozpoczął tę odnowę święty Jan Paweł II – mamy szansę ją kontynuować. Zróbmy wszystko, aby tak było.
Pozostańcie zdrowi, nie bójcie się wirusa. Przechorowanie każdej choroby wirusowej daje trwałą odporność. Większość infekcji na CoVID-19 jest bezobjawowa. Ciężko chorują tylko osoby ze słabą odpornością, czyli obciążeni innymi chorobami. Paradoksalnie, wbrew temu co zaleca się w kraju i na świecie – osoby zdrowe i z dobrą odpornością nie powinny się izolować, a wręcz przeciwnie – spotykać się, aby zetknąć się z wirusem i nabyć trwałą odporność. Takich osób nikt nie będzie mógł wtedy zmusić do zastosowania szczepionki, bo i po co.
Każdy z Was, kto stosuje żywienie optymalne, zrobił już w swoim życiu coś paradoksalnego – przeszedł na odżywianie optymalne. I co? Jesteście po prostu zdrowi. Tak trzymać. I pamiętajmy:
„Można nie jeść w ogóle, ale nie można jeść źle.” – Salvador Dali
tel. 32 353 20 27
kom. 503 – 144 – 481