Starsi stażem optymalni wiedzą czym są makroskładniki i mikroskładniki diety, lecz początkujący optymalny ma niestety z tym kłopot. Młody stażem optymalny i początkujący w diecie pacjent powinien wiedzieć, że makroskładnik diety to trzy duże grupy składników odżywczych dostarczających energię to : białka, tłuszcze i węglowodany. Mikroskładniki zaś to witaminy i minerały które pełnią istotne funkcje funkcje biologiczne, ale energii nie dostarczają. Profil makroskładników diety ma wpływ na ryzyko chorób układu krążenia, cukrzycy, otyłości.
Zdarza się, że pacjent który chce zmienić model żywienia, pyta za jaki czas będzie zdrowy i np., nie będzie brał insuliny lub innych leków.
Często są to pacjenci bardzo wyniszczeni chorobą, źle odżywieni , mający kłopoty z doborem produktów spożywczych a jak wiemy zdrowie leży na talerzu i dobór makroskładników jak również mikroskładników jest bardzo ważny.
Niedobory witamin i składników mineralnych, nawet niewielkie, ale występujące przez dłuższy czas, wywierają niekorzystny wpływ na nasze zdrowie.
Każdą grupę makroskładników można podzielić na podgrupy, tłuszcze się na nasycone i nienasycone, do których zaliczamy tłuszcze jedno- i jednonienasycone.
Węglowodany zaś na proste i złożone, białka na źródłach pochodzenia, białka zwierzęce i roślinne. Korzystne działanie makroskładników zależy od tych postaci składowych. Żywność i diety o różnych proporcjach makroskładników znacząco różnią się także pod względem zawartości mikroskładników ( magnezu, potasu i wapnia ), co także może mieć wpływ na czynniki ryzyka chorób układu krążenia, zwłaszcza na ciśnienie tętnicze. Zdarza się, że pacjent z długoletnim stażem diety optymalnej ma niedobory mikroskładników.
Kolejny problem to kontrola masy ciała, która ma znaczący wpływ na ciśnienie tętnicze i stężenie lipidów. Dla utrzymania właściwej masy ciała przy zmniejszeniu ilości jednego z makroskładników, np. tłuszczu, trzeba zwiększyć podaż innego.
Częściowe zastąpienie w diecie węglowodanów tłuszczami lub białkiem może korzystnie wpłynąć na ciśnienie tętnicze, profil lipidowy i ryzyko choroby wieńcowej. Na przykład osoby które mają wysokie stężenie trójglicerydów w surowicy, odnoszą większe korzyści z diety, w której część węglowodanów zastąpiono białkiem lub tłuszczami, ponieważ taki model żywienia najbardziej sprzyja obniżeniu stężenia trójglicerydów.
Następnym ważnym i niezbędnym składnikiem diety są kwasy tłuszczowe omega-3 które również wpływają na ryzyko chorób układu krążenia. Można to wytłumaczyć poprawą rozkurczu naczyń zależną od przepływu krwi i funkcji śródbłonka, niższym ciśnieniem tętniczym, korzystnymi zmianami w lipogramie w tym obniżeniu stężenia trójglicerydów i redukcją nasilenia zapalenia stresu oksydacyjnego i mniejszym zagrożeniem śmiertelnymi arytmiami. Cztery gramy kwasów tłuszczowych omega 3 ( pochodzące z oleju rybiego ) to tylko niewielka część dostarczonych w diecie kalorii, co może mieć duży wpływ na zmniejszenie ryzyka chorób układu krążenia, stanowią niezbędnik dla prawidłowej pracy mózgu oraz centralnego układu nerwowego. Są też prekursorami niektórych hormonów odpowiedzialnych za ważne procesy zachodzące w naszym organizmie ( krzepnięcie krwi, zwężenie oskrzeli, reakcje naczynioruchowe. Ponadto ze względu na ich udział w budowie serotoniny ( hormon szczęścia ) wykazują antydepresyjne działanie.
W stosowanej diecie istotna jest zawartość sodu i potasu. Widać to szczególnie w przypadku osób starszych, z nadciśnieniem tętniczym i chorych na cukrzycę. Obniżenie podaży sodu w diecie zmniejsza ciśnienie skurczowe, zaś w przypadku potasu można zauważyć, że u osób których dieta jest bogata w ten mikroskładnik, jest mniej przypadków nadciśnienia. Potas wspomaga wszystkie rodzaje wysiłku fizycznego, wpływa na odpowiednie uwodnienie komórek mięśniowych. Zbyt niski poziom może być przyczyną groźnych dla życia skurczów komorowych lub migotania przedsionków serca. Bogatym źródłem tego pierwiastka są morele, pomidory, rodzynki, brukselka, brokuły,szpinak, awokado, mleko i jego przetwory.
Pacjenci pijący duże ilości kawy lub przyjmujących leki moczopędne, a także stosujących diety odchudzające oraz osoby intensywnie pocące się, często stwierdza się u nich niedobory potasu. Należy pamiętać, że przekroczenie dawki może wywołać objawy zatrucia.
Jak dowiedziono w ciągu ostatnich kilku lat wapń zaś spowalnia magazynowanie kwasów tłuszczowych i nie dopuszcza do odkładania się ich w postaci tkanki tłuszczowej. Wapń jest niezbędnym budulcem kości jest także konieczny do utrzymywania właściwego ciśnienia tętniczego krwi, jak również do ochrony przed niektórymi nowotworami, a ponadto do prawidłowego funkcjonowania komórek mięśni, w tym mięśnia sercowego. Pierwiastek ten odgrywa także ważną rolę w krzepnięciu krwi oraz utrzymaniu napięcia błon komórkowych. Naturalnym źródłem wapnia są : kapusta włoska, brokuły, buraki, jajka, sardynki, łosoś, mleko i jego przetwory.
Niestety większość kobiet i mężczyzn dostarcza organizmowi z pożywieniem mniej niż połowę zalecanej dawki. Warto pamiętać, że witamina D 3 zwiększa wchłanianie wapnia w przewodzie pokarmowym, natomiast magnez reguluje przemianę wapnia w komórkach.
Współczesny sposób odżywiania w niewielkim procencie gwarantuje nam dobre zdrowie, bo chociaż mamy pełne żołądki nasze komórki cierpią z powodu chronicznego braku składników odżywczych.
Reasumując, to czym karmimy nasze ciało może służyć naszemu zdrowiu, ale może nam też je zabrać. Nasze nawyki kulinarne i upodobania smakowe przekazywane są w rodzinie jak geny. Dlatego często mówimy, że choroby to rodzinny niechciany ,,SPADEK”. Dziś już wiemy, że dobrze odżywieni ludzie mogą skutecznie bronić się przed chorobą. Nigdy nie traćmy nadziei na wyzdrowienie a odżywianie niech będzie medycyną jutra. Nawet niewielka poprawa naszego zdrowia w pierwszych miesiąca zmiany stylu odżywiania, przy wsparciu lekarza lub dietetyka, może w dłuższym okresie zdziałać cuda.
tel. 32 353 20 27
kom. 503 – 144 – 481