To, że aktywność fizyczna jest ważna, wiemy wszyscy. Zdaniem WHO na całym świecie można by uniknąć 5 mln przypadków przedwczesnej śmierci, gdyby ludzie byli aktywni fizycznie.
Tymczasem każe się ludziom nie wychodzić z domów, bo być może umrą. Świat oszalał – podaje się setki sprzecznych informacji, a konkretów brak. Przez brak ruchu szczególnie narażone są osoby po 65 roku życia. To te właśnie osoby powinny w szczególności zadbać o kondycję fizyczną. Codzienne, regularne wychodzenie z domu poprawia koordynację ruchową i równowagę, jeśli nie chcą się przewracać.
Coraz częściej seniorzy uskarżają się na zawroty, bóle głowy i zaburzenia równowagi.
Wychodzenie do sklepu nie jest treningiem zdrowotnym i tym samym nie poprawimy swojej kondycji. Wydolność fizyczna to zdolność do długotrwałego intensywnego wysiłku fizycznego z wykorzystaniem dużych grup mięśniowych bez szybkiego zmęczenia.
Życie polega na ruchu i nie ma ograniczeń wiekowych dla aktywności ruchowej.
Aktywność powinna stać się naszym codziennym nawykiem, a nawet przyjemnością. Dodatkowo uprawiana na zewnątrz daje tak cenny kontakt z przyrodą.
Spacery i marsze w tempie 5 km / godz. mobilizują układ immunologiczny, zmniejszają ryzyko cukrzycy, nadciśnienia, normalizują stężenie glukozy we krwi i co ważne zapobiegają otyłości.
Człowiek, tworząc współczesną cywilizację, zwalniającą go z wykonywania ciężkiej pracy fizycznej, jakby nie dostrzegł, że coraz wyższy poziom wyręczających go urządzeń technicznych robi z ludzi typowe roboty przy urządzeniach technicznych. Wiele godzin przy komputerze nie wpływa korzystnie na nasz układ immunologiczny i kondycję.
Bólom i zawrotom głowy sprzyja także niedotlenienie wynikające z kłopotów z oddychaniem lub też długim siedzeniem przy komputerze czy też przed telewizorem. Dzieje się tak, ponieważ podczas długiego siedzenia napinamy mięśnie brzucha, przez co wdech i wydech stają się niepełne.
Brak ruchu osłabia mięśnie jamy brzusznej, sprzyja spowolnieniu ruchów jelit (syndrom leniwego jelita), przestają funkcjonować mechanizmy warunkujące odruch wypróżnienia. Zalegające resztki pokarmowe w jelitach sprzyjają tworzeniu się substancji toksycznych, które wpływają niekorzystnie nie tylko na jelita, powodując podrażnienia i stany zapalne, ale również pogorszenie ogólnego samopoczucia, osłabienie, nudności, bóle głowy, rozbicie i nerwowość. Często takie osoby sporo podjadają z braku innych zajęć. I koło się zamyka. Gdy nie pracują zaś mięśnie nóg, unieruchomiona jest tzw. pompa mięśniowo- zastawkowa, tłocząca krew ku górze do serca. Dlatego krew zalega w żyłach, napiera na ścianki, tym samym przyczynia się ich do osłabienia i rozszerzenia.
Można tu wymienić wiele chorób i dolegliwości z powodu braku ruchu – bóle kręgosłupa, nadciśnienie i wiele innych. Kanapowy styl życia sprzyja osteoporozie, zwyrodnieniom stawów, nasila proces odwapnienia i utraty masy kostnej, pogarsza odżywiania stawów.
Kto chce być zdrowy, musi o tym pamiętać! Wygodnictwo, lenistwo, brak czasu… Niezależnie od tego, co sprawia, że prowadzimy mało aktywny tryb życia, skutki są takie same – problemy ze zdrowiem będą znaczące. To, że siedzimy w domu nie oznacza, że nie zachorujemy na inne niebezpieczne choroby.
Stres czy nerwica jest nieodłącznym elementem naszego życia, każdy z nas niejednokrotnie w życiu tego doświadczył. Długotrwały stres prowadzi do poważnych schorzeń i dziwnych zachowań. Do tego brak ruchu, zła dieta i choroba gotowa.
W diecie nie możemy pominąć istotnych witamin i minerałów. Supermarketowa żywność, jaką nam się proponuje, nie daje gwarancji zdrowia.
Spora grupa pacjentów ma spore niedobory witamin D3, A, z grupy B, C, K. Brakuje nam magnezu, potasu, cynku, selenu czy też kwasu foliowego.
Dobrze by było, by pacjent osłabiony zrobił choć raz w roku badania laboratoryjne, celem ustalenia suplementacji, o ile jest konieczna. O tym zawsze powinien decydować lekarz na podstawie wyników badań.
Przy braku regularnego ruchu i wysiłku trudniej nam podejmować decyzje, częściej czujemy się zmęczeni, rozdrażnieni i inaczej spostrzegamy nasze życie i to co wokół nas się dzieje. Ruch powoduje wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia. Poprawia nie tylko nasze samopoczucie, ale i lepszą pamięć.
W naszym społeczeństwie wciąż panuje błędne przekonanie, że sport i wysiłek fizyczny to domena młodych ludzi. Ruch jest najbardziej skutecznym lekiem przeciwdziałającym starzeniu, czyli odmładzającym.
W dużej mierze to my jesteśmy odpowiedzialni za nasze życie i za to, jak je spostrzegamy – np. że proste rzeczy sprawiają radość (wyjście na spacer czy spotkanie z bliskimi). Nie szukajmy szczęścia na siłę, bo ono jest blisko. Jesteśmy tu i teraz. Żaden dzień się nie powtórzy. Nie czekajmy na cuda! Trzeba przeżywać każdy dzień, jakby był świętem, choć towarzyszy nam proza życia.
Wychodźmy z domu – dla siebie, dla zdrowia! Spotkajmy się z przyjaciółmi, nie bądźmy wycofani z życia. Pod wpływem strachu wszystko wydaje się bardziej groźne i niebezpieczne, niż jest w rzeczywistości. Ten, co się boi, ma skłonności do wyolbrzymiania niebezpieczeństwa.
Pamiętajmy, wystraszony senior to niezdrowy senior.
tel. 32 353 20 27
kom. 503 – 144 – 481