Fibromialgia (FMS) to przewlekła choroba reumatyczna tkanek miękkich. Objawia się uczuciem wyczerpania, zesztywnienia rano, a ból mięśni i kości w całym ciele pojawia się z innymi, zmieniającymi się dolegliwościami takimi jak ogólne zmęczenie, rozbicie jak mówią pacjenci. Mają kłopoty ze snem i tym samym w codziennym funkcjonowaniu.
Cierpiący na to schorzenie pacjenci wędrują od lekarza do lekarza i rzadko znajdują pomoc. Można zadać sobie pytanie dlaczego?. Badania laboratoryjne nie wykazują zmian świadczących o konkretnej dolegliwości. W krwi nie ma właściwego dla innych chorób reumatycznych czynnika reumatoidalnego! Jak więc leczyć pacjenta który mówi, że wszystko go boli, a określenie konkretnej przyczyny jest niemożliwe. Chory cierpi, a dolegliwości są uważane jako przejaw histerii, a nie konkretna choroba. Oszacowano, że w ciągu 5- ciu lat choroby pacjent odwiedza co najmniej 15 specjalistów każdy z nich zapisuje leki, coś zaleca, ale poprawy brak.
Postawienie diagnozy to rzeczywiście trudne zadanie, bo choroba jest bardzo niejednorodna. Nie ma dwóch osób, które cierpią w ten sam sposób. Ból może dotyczyć fragmentu ciała lub pojawiać się na całym jego obszarze. Zwykle zaczyna się w okolicy krzyża, skąd promieniuje wzdłuż kręgosłupa na tył głowy, do barków, łokci i rąk, bioder, wreszcie do kolan i kostek. Dolegliwości obejmują też klatkę piersiową, także ścięgna i więzadła, a nawet szczęki. Charakterystyczne dla fibromialgii jest występowanie tzw. punktów bolesnych. Ból mięśni i kości może być głęboki, rozlany, przewlekły. Chorzy skarżą się na pulsujące, świdrujące, wykręcające, kłujące i strzelające bóle mięśni.
Fibromialgia to błędne koło – ból prowadzi do napięcia mięśni, a to z kolei wywołuje, że dolegliwości są jeszcze silniejsze. Często też pojawiają się zaburzenia neurologiczne: drętwienie i mrowienie. Rano pojawia się sztywność mięśni. Nie wiadomo, dlaczego ból raz rośnie, raz maleje. Zwykle jest silniej odczuwany w zimne lub wilgotne dni, bezsenne noce, po wyczerpującej pracy fizycznej lub umysłowej.
Oprócz bólów w mięśniach chorzy skarżą się na ogólne zmęczenie, osłabienie odporności, poważne zaburzenia snu, powiększenie węzłów chłonnych. Wszechogarniające zmęczenie nie pozwala wykonywać najprostszych czynności. Wraz z rozwojem choroby następuje znaczne ograniczenie samodzielności.
Inne objawy towarzyszące chorobie są równie dokuczliwe. Często pojawia się nadwrażliwość jelit i pęcherza moczowego, bóle głowy przypominające migrenę, zespół niespokojnych nóg, zaburzenia pamięci koncentracji, nadwrażliwość skóry, wysypki, suchość oczu i jamy ustnej, niepokój, depresja, dzwonienie w uszach, zawroty głowy, zaburzenia widzenia i koordynacji. Chorzy skarżą się na tzw. kluchy w gardle, zimne ręce i nogi. Do tego dochodzą dolegliwości ze strony narządów wewnętrznych (choć nie są uszkodzone). Zdarza się niekontrolowany, przyspieszony oddech, kołatanie serca w stanie spoczynku, dolegliwości żołądkowe, zaparcia lub skłonność do biegunek, częste oddawanie moczu do tego dochodzi mroczny, depresyjny nastrój oraz brak radości życia. Pacjent większość uwagi, myśli zatacza wokół swoich dolegliwości.
Żaden lek nie likwiduje fibromialgii. Niektóre środki mogą jednak przynieść ulgę. Najczęściej chorzy biorą środki przeciwbólowe, a ponieważ są mało skuteczne, sięgają po niesteroidowe leki przeciwzapalne, które łagodzą ból u mniej niż ¼ przypadków. Leki rozluźniające mięśnie dają pożądany efekt tylko u nielicznych. Zaś spokrewnione z tymi substancjami środki uspokajające i nasenne wywołują uzależnienie. Dlatego powinno się je stosować jak najrzadziej.
Objawy choroby łagodzi regularne przyjmowanie preparatu Myalgan. Dodaje energii, wpływa na poprawę samopoczucia, zmniejsza napięcie mięśniowe, poprawia krążenie oraz uśmierza ból. Preparat zawiera m.in. specjalne biowzmocnione ekstrakty (Bio Enhanced Extraction) z liści stokrotki. Ekstrakty mają szerokie zastosowanie w zwalczaniu różnych rodzajów bólu, łącznie z migrenowym bólem głowy, nerwobóli, bólów żołądka itp. Ekstrakt pomaga też przy zaburzeniach żołądkowo-jelitowych, zaburzeniach układu moczowego, palpitacji, obrzękach, gorączce, potach nocnych. Środek zawiera też biowzmocnione ekstrakty z liści winogron i oliwek oraz owocu ananasa, który działa przeciwzapalne. Niedobory magnezu, selenu witamin i minerałów mogą prowadzić do niektórych objawów towarzyszących fibromialgii.
Waleriana (inaczej kozłek lekarski) ma naturalne działanie uspokajające. Pomoże wyciszyć się przed snem i zasnąć. Odpowiednia dieta także może pomóc przy fibromialgii. Główną zasadą jest unikanie: sztucznych słodzików, kofeiny, cukru czy przetworzonej żywności. Wielu chorym przynosi ulgę kąpiel, zawierająca odpowiednie minerały, wystarczy się zaopatrzyć w dobrą sól zawierającą magnez, wapń, potas Kąpiel powinna trwać 20 minut dziennie. Można też korzystać z naparów tymianku, taka kąpiel też daje zadowalające rezultaty.
Nasi przodkowie rozumieli prawa przyrody w sposób intuicyjny. Ich środowisko było wolne od szkodliwych chemikaliów, sztucznych fal elektromagnetycznych oraz zmodyfikowanej i wysoce przetworzonej żywności. Ich życie było ściśle zespolone z życiem planety oraz z jej cyklami. Spędzali oni sporo czasu na świeżym powietrzu w bezpośrednim kontakcie z naturą.
Brak takich udogodnień takich jak transport, telefonia, telewizja oraz Internet zmuszały człowieka do ruchu oraz bezpośrednich kontaktów międzyludzkich. Ale świat się zmienił. Jego sztuczność, pośpiech, natłok wymagań, natłok informacji oraz zanieczyszczenie środowiska sprawiają, że człowiek może zapomnieć nie tylko o prawach przyrody, ale także o tym, kim jest i czego naprawdę pragnie.
Rażące naruszanie pewnych praw przyrody powoduje niekorzystne skutki w sposób jednoznaczny i natychmiastowy. Jednak w przypadku, kiedy łamanie praw natury ma mniej drastyczny charakter, ale utrzymuje się przez długi czas, przykre następstwa również się pojawiają, ale ma to charakter powolny oraz podstępny. Przykładem tego jest los osób, które spożywają nadmierne ilości jedzenia przez wiele lat, co, co narusza prawo równowagi. W rezultacie tacy ludzie stają się z czasem otyli, jednak często nie widzą oni związku dodatkowych kilogramów ze swoim stylem odżywiania. Często pozostają niezachwiani w swoim przekonaniu, że jedzą tyle, co wszyscy, a nawet mniej, a swoją otyłość tłumaczą genetyką i wolnym metabolizmem.
Fibromialgia w moim przekonaniu jest właśnie następstwem subtelnego, ale długotrwałego naruszenia praw przyrody. Najistotniejsze z nich to prawo ewolucji oraz prawo równowagi.
tel. 32 353 20 27
kom. 503 – 144 – 481