Często w gabinecie słyszymy narzekania pacjentów na pogodę, albo jest za gorąco albo za zimno, to znów wieje wiatr czy pada deszcz. Często myślimy , że to pogoda jest winowajcą naszego złego samopoczucia.
Stan pełnego zdrowia i dobrego samopoczucia jest naturalnym prawem każdego z nas. Już Hipokrates 400 lat przed naszą erą zauważył, że niektóre dolegliwości są sezonowe. Tradycyjna chińska medycyna na nowoczesny termin „reumatyzm” ma własny (fengshi bing), co tłumaczy się jako „choroba wiatru i wody”.
Meteopaci czują każdy spadek ciśnienia, silniejszy wiatr czy przepływ frontu atmosferycznego. Lekarze twierdzą, że przy zmianach pogody mają znacznie więcej pacjentów.
Nie bez znaczenia dla naszej kondycji zdrowotnej jest również wiatr, a konkretniej – jego kierunek i prędkość. Niekorzystny zdaniem uczonych jest wiatr wiejący z południa, co potwierdzają obserwacje poczynione przez polskich specjalistów – gdy wieje halny, zwiększa się liczba pacjentów z zawałem serca.
Meteoropatia to wrażliwość człowieka na pogodę i jej zmiany, którą charakteryzują patologiczne reakcje fizyczne i psychiczne, np. bóle, depresje, duże skoki ciśnienia. Może być wrodzona lub nabyta na skutek chorób, które przeszliśmy, starzenia się, braku ruchu itd.

Największymi wrażliwcami są osoby z chorym krążeniem, ale oczywiście nie tylko. Pogoda często dokucza również właścicielom pooperacyjnych blizn albo osobom po amputacjach kończyn itd. Tak naprawdę każdy z nas, nawet będąc zdrowym, może odczuwać różnego typu bóle i złe samopoczucie spowodowane wpływem pogody.

Ludzie stają się ponadto wrażliwsi na zmianę aury z wiekiem. Udowodniono ponadto, że osoby otyłe gorzej radzą sobie ze zmienną pogodą niż ludzie szczupli. Nie trudno też zgadnąć, że stan psychiczny odgrywa w tym przypadku znaczącą rolę. Depresja, nerwica stan przewlekłego zmęczenia– te choroby mogą się nasilać, gdy pogoda za oknem nam nie sprzyja.

Keller z Instytutu Psychiatrii i Genetyki Behawioralnej w Virginii przeprowadził badania, które potwierdzają silne oddziaływanie pogody na człowieka. Okazało się, że wysoka temperatura i wysokie ciśnienie podczas wiosny pozytywnie wpływają na samopoczucie, jednak upalne i zbyt gorące lato (powyżej 30 st. C) osłabia naszą formę. Trzeba pamiętać, że na meteoropatów niekorzystnie wpływa nie tylko pogoda, ale też jej każda nagła zmiana ‒ szybki wzrost/spadek ciśnienia, porywisty wiatr (szczególnie halny), burze i wszelkie gwałtowne modyfikacje warunków pogodowych. Ci najbardziej wrażliwi meteoropaci potrafią odczuwać zmiany już 48 godzin przed ich nadejściem!

Meteoropaci nie mają lekko… Nie dość, że zarzuca się im wyolbrzymianie dolegliwości, to jeszcze nic nie mogą z tym zrobić. Niestety, nie da się uniknąć bólów związanych z pogodą. Można je leczyć tylko objawowo i cierpliwie czekać na ustabilizowanie się aury, a międzyczasie hartować organizm zdrowym trybem życia. Coraz większy wpływ na zdrowie wielu ludzi jest nie tylko pogoda ale również i to w dużym wymiarze niewłaściwy tryb życia, nieprawidłowe odżywianie, brak ruchu a tym samym niedotlenienie mózgu, stres, jak również udogodnienia cywilizacyjne. Literatura medyczna uznaje ponad 70 różnych chorób jako choroby powstałe na skutek nieprawidłowego odżywiania

Z łagodzeniem niekorzystnego wpływu doskonale radzą sobie preparaty oparte na ziołowych wyciągach i substancjach pobudzających. Tego typu środki dostępne bez recepty zawierają między innymi takie komponenty, jak:

– kozłek lekarski
– szyszki chmielu
– męczennica zielista
– melisa
– guarana
– kofeina
– lecytyna
– magnez
– witaminy z grupy B

Jeżeli pacjent zażywa inne leki, to stosowanie tego typu suplementów musi być skonsultowane z lekarzem prowadzącym. Ostrożność powinny też zachować osoby, które piją na co dzień dużo kawy – dodatkowa dawka kofeiny i guarany może nie być już dobrze tolerowana przez organizm (zwłaszcza serce i układ nerwowy). Czasami lepsze efekty przyniesie ciepły napar ziołowy niż tabletka zawierająca multum składników.

Człowiek oduczył się odpowiedzialności za swoje zdrowie. Czy nie jest tak, że często bardziej dbamy o nasze samochody, wakacje w egzotycznych miejscach, domy niż o siebie i nasze zdrowie.
Zdrowie wymaga, aby o nie systematycznie dbać. Wyleczenie zaś z choroby wymaga cierpliwości, czasu, wiedzy o terapii i wiary w nią. Nie żyjemy już jak dawniej w zgodzie z naturą, zapominamy od naszym biologicznym rytmie dobowym i w porównaniu do naszych przodków mamy zdecydowanie niższą odporność.
Nie wolno zatem za każdy ból w klatce piersiowej obwiniać aury za oknem. To może być bowiem pierwszy objaw niedokrwienia mięśnia sercowego. Gdy dolegliwość będzie się nasilać lub gdy pojawią się inne niepokojące symptomy, konieczna jest wizyta u specjalisty. Pacjenci reagują różnie na pogodę, u części z nich spadek ciśnienia atmosferycznego może spowodować obniżenie ciśnienia tętniczego krwi, u innych znów jego delikatny wzrost. Nie ma reguły, bo sytuacja jest zawsze bardzo indywidualna.
Człowiek bardziej optymistycznie nastawiony do świata i zahartowany, tym ma mniejsze problemy ze zmieniającą się sytuacją za oknem.
Pogoda wyzwala dolegliwości lub je nasila
Nie stajemy się chorzy z powodu pogody – ona jedynie wyzwala dolegliwości lub je nasila. Zmieniająca się aura ma bowiem wpływ na ważne dla życia parametry i funkcje organizmu, m.in. na liczbę czerwonych i białych krwinek, stężenie hemoglobiny, ciśnienie i objętość krwi, ukrwienie mózgu, rytm serca, wydzielanie hormonów, temperaturę ciała, wydolność wątroby i nerek, napięcie mięśniowe. Za popadanie w meteoropatię odpowiadamy my sami, bo zbyt mocno oddaliliśmy się od natury. Dlatego z trudem adaptujemy się do kaprysów aury, jesteśmy coraz mniej zahartowani, a coraz bardziej podatni na łapanie wszelkich infekcji.

Jedzmy naturalny, nieprzetworzony pokarm, bogaty w enzymy, witaminy i minerały oraz pijmy odpowiednią ilość płynów. Ćwiczmy regularnie i maksymalnie korzystajmy z kontaktów z naturą. Pracę równoważmy odpoczynkiem. Wspomagajmy usuwanie zanieczyszczeń i szkodliwych substancji z organizmu oraz panujmy nad emocjami – zachowując pogodę ducha nie tylko wtedy kiedy świeci słońce, ale przez cały rok.