Nadnercza to gruczoły leżące na górnych biegunach nerek, tworzą na nich „czapeczki”. Ich kształt jest niesymetryczny – każdy człowiek ma jedno trójkątne nadnercze, a drugie o kształcie półksiężyca. Rolą nadnerczy jest regulacja metabolizmu, wydzielanie hormonów : kortyzolu, noradrenaliny i adrenaliny, progesteronu, testosteronu , zapobieganie procesom zapalnym i zarządzanie poziomem energii w organizmie.
Kortyzol i adrenalina to hormony wydzielane przez organizm w momentach zagrożenia, wzmożonego napięcia, silnych reakcji emocjonalnych. Obecnie wielu ludzi prowadzi tryb życia prowadzący do nadmiernego wydzielania tych hormonów. Do czynników znacznie zwiększających wytwarzanie kortyzolu i adrenaliny zalicza się na przykład stresująca praca, zbyt mała ilość snu, nadmierny wysiłek fizyczny. Nadnercza produkujące hormony w nadprogramowych ilościach mogą stają się przepracowane a przez to tracą stopniowo swoją wydolność. Ze względu na złożoność funkcji , które regulują nadnercza obraz stopniowego wygasania ich funkcji jest niejednolity i nie ma charakterystycznych objawów u wszystkich osób. Zmęczenie nadnerczy jest przez to bardzo trudne do zdiagnozowania.
Każdy ma swój własny poziom stresu i co innego wpływa na niego i jest powodem poważnego zmartwienia.
Jedno jest pewne, jeżeli poddamy się długofalowemu stresowi, wcześniej czy później poczujemy się jak wyczerpana bateria i doświadczymy zmęczenia nadnerczy.
Innym zaburzeniom związanym ze stresem jest tak zwana hiperwentylacja czyli po prostu oddychania w nadmierne, zbyt szybki i intensywne. Taki mechanizm, uruchamiamy automatycznie w stresowych sytuacjach, pociąga to za sobą zaburzenia wymiany gazowej, które przekładają się na zmiany stężenia gazów oddechowych we krwi i całą serię nieprzyjemnych objawów. Mogą pojawić się zawroty głowy, rozkojarzenie, uczucie pustki w głowie, drętwienie dłoni i stóp, kurcze mięśniowe, kołatanie serca, przewlekle zmęczenie, brak energii, czasem może dojść do omdlenia.
Niemal każda choroba może być, przynajmniej w jakiejś mierze, pochodną stresu. Z drugiej jednak strony, nie można mówić o jednoznacznym związku między silnym nawet stresem a jakąkolwiek chorobą. Związek ten jest, bowiem wynikiem działania wielu dodatkowych czynników, takich jak skłonności genetyczne, rodzaj stresora, wyuczone nawyki reagowania w określony sposób i inne. Wszystkie te elementy łącznie decydują o tym, czy choroba wystąpi i jaka to będzie choroba.
Na przełomie czwartej i piątej dekady naszego życia przychodzi pora na kolejny bilans naszego życia, tyle, że z innej perspektywy. Czasem jesteśmy zmuszeni przyznać, że zapewnie nigdy nie osiągniemy celów, jakie wyznaczaliśmy sobie w młodości, ale też one mogą stracić znaczenie w naszych oczach. Niejednokrotnie dociera do nas okrutna prawda, że przez cale życie goniliśmy za czymś złudnym, a zaniedbywali akurat to, co w życiu najważniejsze. A najważniejsze jak wiemy jest nasze zdrowie. Często goniąc za pieniądzem tracimy zdrowie, doganiając jedynie chorobę.
Tajemnica zdrowia i dobrego samopoczucia kryje się w równomiernym rozkładzie dnia na pracę, rekreację i sen. Wielu obecnie młodych ludzi żyje chaotycznie, w ciągłym pośpiechu, w totalnej dysharmonii powodującej ciągle stresy, których nasza świadomość już nie dostrzega, jednak istnieją i wywierają wyjątkowo szkodliwy wpływ na nasze zdrowie, degradując je w coraz szybszym tempie. Grzeszymy w ten sposób wiele lat a potem dochodzi rozczarowanie, że właśnie nas to spotkało.
Planujemy nasze kariery zawodowe, robimy projekty na następne wakacje, ale wiele osób nie ma planu zachowania zdrowia.
Chemia w żywności, chlor w wodzie pitnej, zanieczyszczenia w powietrzu, antybiotyki w mięsie, pestycydy w owocach i warzywach, substancje chemiczne i toksyny mogą doprowadzić do poważnych schorzeń. Mają też istotny wpływ, na jakość życia, układ odpornościowy, czy też trawienie. Wiele z toksycznych substancji zakłóca również funkcje kory nadnerczy, co może doprowadzić lub nasilić proces wypalenia nadnerczy.
Warto o tym pamiętać zarówno w kontekście dbania o prawidłową wagę, jak i zapewnienia nadnerczom optymalnego funkcjonowania.
Należy uwzględnić w swojej diecie pestki słonecznika, są, bowiem źródłem potasu i witamin z grupy B oraz cynku i jak wykazują badania w okresach stresu poziom tych składników gwałtownie się zmniejsza.
Migdały zawierają duże ilości magnigdały zawierają duże ilości magnezu, który ma szczególne znaczenie dla wspomagania funkcji nadnerczy i metabolizmu niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT). Zbyt niski poziom magnezu powoduje napięcie nerwowe, lęk, drażliwość i bezsenność.
Kapusta działa przeciwstresowo, gdyż jest dobrym źródłem przeciwutleniaczy (antyoksydantów) – witaminy A, witaminy C i witaminy E, beta-karotenu i selenu. Przeciwutleniacze likwidują szkodliwe skutki działania wolnych rodników powstających podczas reakcji na stres oraz wspomagają przekształcanie tryptofanu na serotoninę, wpływając w ten sposób na poprawę nastroju.
Czasem trudno dostarczyć wszystkie niezbędne składniki odżywcze wraz z pokarmem. W takich sytuacjach warto sięgnąć po prozdrowotne suplementy, które wesprą regenerację naszych nadnerczy.
Olej rybi, magnez, witaminy z grupy B, witamina D3, cynk oraz niezbędna witamina C.
Witaminy i sole mineralne ( jony metali) wchodzą najczęściej skład tak zwanych koenzymów, czyli aktywnych białek enzymatycznych i ich rola polega na regulowaniu i koordynowaniu jej produkcji, podobnie jak niezliczonych innych procesów życiowych.
Uznaje dopiero etap, w którym nadnercza praktycznie przestają funkcjonować i przyjmują postać autoimmunologicznej choroby Addisona. Tym samym wielu lekarzy nie zdaje sobie sprawy, jak uciążliwe może być życie ze źle funkcjonującymi nadnerczami i bagatelizują objawy pacjentów. Lekarze podobnie, jak w Hashimoto, niedoczynności, czy insulinooporności sugerują się jedynie normami laboratoryjnymi. Inna sprawa, że leczenie wypalenia nadnerczy jest bardzo trudne i wymaga zmiany diety, suplementacji i trybu życia. Znacznie łatwiejsze i bardziej opłacalne dla lekarzy jest leczenie objawów, a nie przyczyny. Często, więc osobom z wypaleniem nadnerczy przepisuje się leki antydepresyjne, a prawdziwy powód choroby pozostawia bez leczenia.
Związek między odżywianiem a przewlekłym stresem jest kwestią otwartą i subiektywną.
Inaczej oceni go dietetyk, inaczej specjalista medycyny naturalnej przekonany do stosowania suplementów, inaczej lekarz ogólny czy specjalista w węższej dziedzinie medycyny.
Każdy z nich zobaczy problem w świetle własnej wiedzy, doświadczenia i sposobu podejścia do pacjenta. To, z których rad skorzystamy bardziej, a z których mniej, zależy od nas samych, bo to my odpowiadamy za nasze zdrowie.
tel. 32 353 20 27
kom. 503 – 144 – 481